Penilarge - tabletki na powiększenie penisa (opinie)

Wiecie, suplementy to nie dla mnie. A przynajmniej tak mi się wydawało. Czasem coś tam kupowałem, ale raczej nie z neta. No i mnie podkusiło na to penilarge – pomyślałem, że w sumie czemu nie. Ludzie dobrze o tym pisali, a ja nie miałem nic do stracenia – żona i tak mi stale zrzędziła, więc nic by się szczególnie nie zmieniło. I co? Mój penis jest teraz znacznie większy, po stosowaniu przez dwa miesiące, aż o 4 cm! Nie tylko jest większy – mogę również „bawić się” nieco dłużej i wreszcie moja przestała narzekać na to robię w sypialni. Wreszcie jestem po prostu zadowolony!

Nie ukrywam – przed moim narzeczonym miałam wielu partnerów. Żaden z nich nie był tak kochany jak Mój Obecny, ale niestety, był jeden mankament – jego penis. Specjalnie piszę, że był, jako że to czas przeszły. Mi aż tak bardzo to nie przeszkadzało, gdyż to nie seks jest dla mnie najważniejszy, ale dla mojego było to bardzo ważne, miał kompleksy. Wszystko się skończyło, odkąd kupiłam mu na urodziny ten dyskretny prezent:) Jak zaczął szaleć, to zrozumiałam, że choć seks nie jest najważniejszy w życiu, to zdecydowanie je ubarwia.